Wczoraj podaliśmy informację, iż z okazji dzisiejszego międzynarodowego święta, w Centrum zostanie przeprowadzona akcja rozdawania pączków. Dzisiejszy Tłusty Czwartek przerósł nie tylko oczekiwania organizatorów, ale też władz i służb.
Od godziny 6 rano na tak zwanej patelni zaczęły ustawiać się kolejki do nierozstawionego jeszcze stanowiska z pączkami. W efekcie czego utworzyło się kilka kolejek, z czego każda twierdziła, że ma pierwszeństwo. 15 minut później, około godziny 6:15 rozpoczął się poranny szczyt. Nie trzeba było długo czekać, aż pojawią się korki w przejściach podziemnych i dojściach do przystanków. Na miejsce wysłano policję, ale szybko okazało się, iż policja nie będzie potrafiła poradzić sobie z tłumem. W międzyczasie perony na stacji Metra Centrum zaczęły się przepełniać i nie były w stanie przyjąć więcej pasażerów. Wstrzymano ruch Metra, a setki pasażerów utknęło w tunelach, nie wiedząc co się tak właściwie dzieje.
O godzinie 6:45 na miejsce przyjechali organizatorzy z pączkami, ale widząc co się dzieje postanowili uciec. Tłum wygłodniałych i rządnych darmowego pączka ludzi rzucił się za nimi w pogoń. Organizatorzy porzucili pączki, sami zdążyli uciec. Wybuchła walka o porzucone pączki. O godzinie 6:46 Ci, którzy nie dostali obiecanego darmowego pączka rozpoczęli protesty, które trwają do teraz. Słychać okrzyki: Tłusty Czwartek dla każdego! Na miejsce jedzie już policja ze szkółki spod Piaseczna.
Będziemy informować na bieżąco o skali zjawiska.