Rozrywka

Powiedziała 3 razy Bloody Mary. W lustrze nikt się nie pokazał.

1.11K
Please Zaloguj się lub zarejestruj to do it.
3 razy Bloody Mery. Nikt nie przyszedł. FakeNEws24.pl

Czy wiecie, że stanięcie w nocy przed lustrem i wypowiedzenie trzy razy słów Bloody Mary niesie ze sobą poważne konsekwencje? Pani Danuta (36l.) z Wrocławia nie była tego świadoma.

Legenda o Krwawej Mary potrafi przyprawić nawet najodważniejszych o gęsią skórkę. Pani Danuta była nastolatką, kiedy po raz pierwszy dowiedziała się o istnieniu ducha Mary. Przez ponad połowę swojego życia żyła w ciągłym strachu. Unikała spojrzenia w lustra. Mało się malowała, makijaż u niej był rzadkością. Wszystko to miało zapobiec przypadkowemu wypowiedzeniu słów klątwy. Pani Danuta w końcu odważyła się na przeprowadzenie eksperymentu w swojej łazience.

W końcu odważyłam się na przeprowadzenie eksperymentu w swojej łazience.

Wiedziałam, że to jest ta noc. Stwierdziłam, że co ma być to będzie i że przeznaczenia nie oszukam – dodaje. Była godzina 3.00 nad ranem, kiedy to Pani Danuta stanęła twarzą w twarz ze swoim lustrem.

Pomyślałam, że teraz albo nigdy. Krzyknęłam Bloody Mary trzy razy i czekałam. Nic się nie działo, więc powtórzyłam eksperyment. Przy piątej próbie usłyszałam głośne walenie. Byłam przerażona!

Podobno kiedy Krwawa Mary się objawia może dokonać trzech rzeczy: wydłubać oczy, zabić w trybie natychmiastowym lub porwać i uwięzić w lustrze. Zapytaliśmy Pani Danuty co czuła w tamtym momencie.

Wtedy byłam przekonana, że Krwawa Mery idzie po mnie, żeby mnie zabić. Stałam jak sparaliżowana, kiedy zorientowałam się, że to walenie dobiega z korytarza. Tam okazało się, że ktoś wali w moje drzwi wejściowe.

Przyznajemy, iż ta historia wywołuje na nas ciarki zarówno teraz kiedy redagujemy ten materiał, jak i wtedy kiedy słyszeliśmy ją po raz pierwszy podczas wywiadu. Istny horror. Co działo się później wyjaśnia Pani Danuta.

No więc otworzyłam te drzwi z duszą na ramieniu. Nie mam wizjera, więc spodziewałam się, że jak otworzę drzwi, to przepadnę.

Co było dalej? Co Pani zobaczyła za drzwiami?

Za drzwiami stał sąsiad i kazał mi zamknąć mordę, bo on spać nie może. Ulżyło mi, z dwojga złego zdenerwowany sąsiad był najlepszym, co mogło mnie w tamtym momencie spotkać.

Czyli Bloody Mary nie jest prawdziwa? Czy w Pani domu nie działo się później nic, co mogłoby potwierdzić jej istnienie lub obecność tamtej nocy? No i najważniejsze: Pani historia może być inspiracją lub ostrzeżeniem dla innych. Co chciałaby Pani powiedzieć osobom, które czytają ten wywiad?

Tak.

A czy Wy, próbowaliście nawiązać kiedykolwiek kontakt z Krwawą Mary? Macie jakieś doświadczenia z tą miejską legendą?

GUS szuka statystów i oferuje wysokie zarobki!
Jestem Hadcorem. Robię w Hollywoodzie. Sprawdzamy!

Wasze reakcje