Jak się okazuje, życie samo pisze najlepsze memy i najlepsze scenariusze. W środę swoje wielkie otwarcie miała Castorama we Włocławku. Z tej okazji sklep postanowił w ramach podziękowań za przyjście podarować klientom plastikowe wiaderka. Były one rozstawione w tak zwanym wiatrołapie. Czy klienci brali po jednym, no maksymalnie po dwa wiaderka? Otóż nie. Przyzwyczajeni obrazkami z Lidlowych promocji czy też pamiętnej Wigilii w Radomiu, we Włocławku nie było inaczej. Dzień wcześniej zapewne nikomu nie były potrzebne, ale rozdawane za darmo wiaderka z Castoramy okazały się towarem niezwykle pożądanym.
Na nagraniach nie widać co prawda krwiożerczej i bratobójczej walki o towar, ale widzimy za to ludzi, którzy biorą tyle wiaderek, ile zdołają unieść. Nie jedno, nie dwa,nawet nie dziesięć, a dużo, dużo więcej. Jakiś Pan nawet podjechał rowerem, aby móc łatwiej przetransportować fanty.
W momencie gdy tylko wiaderka z Castoramy stały się tematem medialnym, co sprytniejsi zwietrzyli w tym niezły biznes. Portal ogłoszeniowy OLX został zasypany okazjami, czyli wiaderkami w promocyjnych i atrakcyjnych cenach. Tak na przykład Pani Grażyna z Włocławka sprzedaje wiaderka po 10zł. Pan Michał zastosował natomiast trik psychologiczny i ustawił swoją cenę na 9,90zł. Rekordzista ukrywający się pod nickiem Anioł_Biznesu_69 sprzedaje wiaderka po 19zł za sztukę.
Nie wiemy, czy całą akcję traktować jako wyraz cwaniactwa czy obraz przedsiębiorczego narodu. Decyzję pozostawiamy Wam, drodzy czytelnicy FakeNews24.pl.