Kuriozalne wydarzenia miały miejsce wczoraj w Warszawie. Rzecznik prasowy Komendy Stołecznej Policji, Pan Arkadiusz Żabieniec w wydanym komunikacie opisał sytuację, w którą ciężko było uwierzyć samym policjantom. Wygląda to jak Fake News, ale w rzeczywistości relację rzecznika potwierdzają przypadkowi naoczni świadkowie.

Wczoraj po godzinie 22.00 na numer alarmowy 112 zadzwonił rozgoryczony i zdenerwowany mężczyzna. Poinformował on, in właśnie nabył od dealera 2 gramy kokainy. Po powrocie do domu, kiedy chciał ją zażyć okazało się, że nie zgadza się ani skład narkotyku, ani waga. Policja przybyła do mieszkania mężczyzny, gdzie spisała zeznania. Następnie podstępem zaproponowali, że zawiozą naszego bohatera do dealera, głównie w celu odbycia interwencji i nałożenia na niego mandatu. Mężczyzna się zgodził i wskazał policjantom miejsce pobytu dealera. Na miejscu obaj panowie zostali zakuci w kajdanki i przewiezieni do miejscowej Komendy. Okazało się, że dealer to od miesięcy poszukiwany groźny przestępca. W domach obu panów zabezpieczono narkotyki, znaczne ilości gotówki oraz sprzęt RTV i telefony na łączną kwotę ponad 120.000zł.

Do całej sprawy odniósł się rzecznik Policji:

Jesteśmy dumni z tak niezwykłej postawy obywatelskiej. Natchnęła nas ona do uruchomienia kampanii społecznej 'nie daj się oszukać dealerowi’, w której będziemy zachęcać do zgłaszania podobnych przypadków.